Poniższą anegdotę przypisują mineralogowi Gustawowi Tschermakowi, profesorowi uniwersytetu w Wiedniu.
Tschermak pyta studenta o kolor malachitu.
– Niebieski- odpowiada zapytany.
Poniższą anegdotę przypisują mineralogowi Gustawowi Tschermakowi, profesorowi uniwersytetu w Wiedniu.
Tschermak pyta studenta o kolor malachitu.
– Niebieski- odpowiada zapytany.
Pewnego dnia, czytając książkę natknęłam się na słowo, którego już bardzo dawno nie słyszałam. Od tego momentu zaczęłam zwracać uwagę na te słowa, których nie używa się w języku potocznym albo po prostu zapomina się o nich. W ten oto sposób wykiełkowała myśl o REZERWACIE WYMIERAJĄCYCH SŁÓW. Pierwsze z nich poniżej.
Postuluje się o wykreślenie środy z całego tygodnia lub o możliwość jej przesypiania w całości, jako najbardziej beznadziejnego dnia w tygodniu.
Ostatnimi czasy wszyscy mieszkańcy Krakowa przeszli wtórne przystosowanie do życia. Nieliczni szczęśliwcy już dawno posiadali błony między palcami. Jednak inni dopiero musieli nauczyć się z nimi żyć. Zaraz potem wykształciły się pierwsze elementy skrzeli. Z czasem kolejne kończyny zaczęły zamieniać się w płetwy. I tak krakowianie stali się karpianami. A Kraków – Karpiowem. A wszystko to dzięki hektolitrom wody padającej z nieba.
Koniec.
To z pewnością najlepsze muzyczne odkrycie ostatnich dni. Chociaż pan Oren Lavie nagrał utwór „Her Morning Elegance” już trzy lata temu, to dopiero teraz, dzięki Balbince, o nim usłyszałem. A że jest świetny, żeby nie napisać genialny, to dzielę się nim z kim tylko mogę :)
Czytaj całość
pestka cytryny w kanalizacji kiełkuje
– z tomiku „Motor kupił Duszan” autorstwa Dariusza Basińskiego
Uwaga! Kurczak Ptyś i Gąska Balbinka przedstawiają: „Świeżo malowane!”
– Cześć Balbina…
– Cześć Ptyś!